f

Co zabrać ze sobą na wycieczkę rowerową

Każdy z nas pewnie zastanawiał się kiedyś, co zabrać ze sobą na jednodniową wycieczkę rowerową. Przy ustalaniu listy warto kierować się dwiema zasadami. Z jedenj strony musimy pamiętać o tym, żeby nie przesadzić z bagażem, bo każdy jeden gram będziemy wozić, z drugiej jednak jest kilka rzeczy, o których zapomnieć nie można. Poniżej lista uznanych przez nas niezbędników wycieczkowych.


Zestaw MacGyver’a

Zestaw MacGyver’a Kilka rzeczy, które pomogą nam naprawić prawie każdą awarię, niczym legendarny McGyver :). W skład zestawu wchodzą: narzędzia, najlepiej w formie „mulitool” (zestaw kluczy rowerowych), pompka, zapasowa dentka, ewentualnie kilka łatek – na wypadek gdyby nasza zapasowa dentka zawiodła ;-). Ładunek to niewielki, a może okazać się zbawienny. Innym pomysłem jest srebrna taśma – ponoć każdy prawdziwy facet potrafi naprawić wszystko za jej pomocą ;-). Jeżeli nie znamy trasy powinniśmy zabrać ze sobą mapę. Przydatny może się okazać również papier toaletowy – tego chyba nie trzeba wyjaśniać ;-). Husteczki nawilżane. Jeżeli ubrudzimy się smarem podczas naprawiania jakiejś awarii husteczki mogą okazać się niezastąpione.

Ubranie

Ubranie Niezbędna jest bluza z długim rękawem (np. polar lub softshell). Pogoda może się nieoczekiwanie zmienić, zwłaszcza jeżeli będziemy wracać po zmroku. Warto zabrać również pelerynkę przeciwdeszczowa – zamuje niewiele miejsca i dostaniemy ją w każdym kiosku. Jeżeli chodzi o długie spodnie – to raczej nie warto ich brać. Nogi cały czas pracują, przez co rzadko kiedy może być nam zimno, jeżeli jest – znaczy nie dajemy z siebie wszystkiego ;-). Jednak jeśli ktoś upiera się przy długich spodniach, najlepiej jest się zaopatrzyć w takie z odpinanymi nogawkami, wtedy pakujemy tylko nogawki. Takie spodnie trzeba jedank dobrze dopasować i sprawdzić, czy np. zamek łączący dolną i górą część nam nie przeszkadza.

Jedzenie i picie

Kilka kanapek, koniecznie batoniki lub czekolada, ewentualnie jabłko – generalnie co kto lubi. Warto jednak pamiętać, by wybierać rzeczy, którymi nie ubrudzimy sobie rąk, jak np. nektarynki, chyba, że zabraliśmy ze sobą husteczki nawilżane. Do picia przede wszytkim woda – przydatna nie tylko jak napój, ale również do obmycia rąk, otrać, lub ran, w razie wypadku. Można wziąć również (oprócz wody) sok lub jakiś izotanik, który szybko uzupełi energię.

Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo Lampki. Powinny być z nami podczas każdej trasy rowerowej. Nawet jeśli planujemy wrócić przed zmrokiem, zawsze może się okazać, że droga wybrana przez nas, to nie ta droga, którą mieliśmy jechać. Trasa przedłuża się o kolejne kilometry w zależności od tego, kiedy zorientujemy się, o popełnionej pomyłce. A tym czasem zapada zmrok… Radzimy również jeździć w kasku. Nie zapominajmy także o apteczce.


Tak uzbrojeni możemy ruszać na pełną przygód wyprawę. A więc husario, na koń! Znaczy na rower! ;-)

Anna



Komentarze

comments powered by Disqus